Ukraina zostanie podzielona na trzy strefy? Nowy pomysł z USA
Ukraina zostanie podzielona na trzy strefy? Nowy pomysł z USA
Specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy i Rosji gen. Keith Kellogg w rozmowie z "The Times" zasugerował możliwość podziału Ukrainy na strefy kontrolowane przez różne siły międzynarodowe na wzór Berlina po II wojnie światowej. Jedna ze stref miałaby przypaść Rosji.
Kellogg w wywiadzie dla "The Times" stwierdził, że Ukraina mogłaby zostać podzielona na strefy kontrolowane przez różne siły międzynarodowe. - Można zrobić tak, aby wyglądało to jak Berlin po II wojnie światowej, gdzie istniały strefy rosyjska, francuska, brytyjska i amerykańska - powiedział Kellogg.
W jego wizji brytyjskie i francuskie wojska mogłyby kontrolować zachodnią część Ukrainy w ramach "sił stabilizacyjnych", podczas gdy rosyjska armia miałaby kontrolować okupowane tereny na wschodzie. Między tymi strefami znajdowałyby się ukraińskie siły oraz strefa zdemilitaryzowana.
Kellogg uważa, że obecność anglo-francuskich sił na zachód od Dniepru, który przecina Ukrainę z północy na południe, nie byłaby prowokacyjna dla Moskwy.
Podkreślił, że Ukraina jest wystarczająco dużym krajem, aby pomieścić siły międzynarodowe, które miałyby zapewnić przestrzeganie umowy pokojowej. Dodał jednocześnie, że Stany Zjednoczone nie planują wysyłać do Ukrainy swoich wojsk.
Aby zapewnić, że siły anglo-francuskie i ukraińskie, wspierane przez inne "koalicje ochotnicze", nie będą wymieniać ognia z Rosjanami, Kellogg zaproponował utworzenie strefy buforowej pomiędzy liniami ukraińskimi a rosyjskimi. - Patrząc na mapę, można stworzyć, w braku lepszego terminu, zdemilitaryzowaną strefę, odsunąć obie strony od siebie o 15 kilometrów, co daje 18 mil - wyjaśnił.
USA chcą podzielić Ukrainę? Kellogg prostuje własne słowa
Po publikacji artykułu Kellogg napisał na swoim profilu w mediach społecznościowych, że "The Times" zniekształcił jego słowa.
"Mówiłem o siłach stabilizacyjnych po zawieszeniu broni na rzecz suwerenności Ukrainy. W dyskusjach o podziale odnosiłem się do obszarów lub stref odpowiedzialności dla sił sojuszniczych, bez udziału wojsk amerykańskich. Nie miałem na myśli podziału Ukrainy" - zapewnił.
Źródło: https://wiadomosci.wp.pl/, 12.04.2025, 03:40.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz