poniedziałek, 13 grudnia 2021

Indie a III Wojna Światowa – moja refleksja

Indyjskie Siły Zbrojne, 2016 r.

Indie zapowiedziały nieoficjalnie, że wesprą Tajwan w przypadku chińskiej inwazji na ten kraj. Ale co zrobią Indie wskutek eskalacji konfliktu ukraińsko-rosyjskiego (tj. potencjalnej agresji militarnej wojsk Federacji Rosyjskiej w styczniu bądź lutym 2022 roku) – czy poprą Ukrainę czy Rosję? Obecnie Indie, czwarta co do wielkości potęga militarna świata[1], mówiąc kolokwialnie nie mogą siedzieć spokojnie i patrzeć na ewentualną wojnę pozostając neutralne. Z racji tego, że są obecnie światową potęgą militarną, muszą wybrać jedną ze stron. Jeśli Indie poprą Ukrainę, to Rosja zerwie wszelakie relacje międzynarodowe z Indiami i wstrzyma dostawy S-400[2], natomiast jeśli Indie poprą Rosję, to USA wyrzuci Indie z Quad[3], a także nałoży na Indie sankcje gospodarcze. Oficjalne stanowisko premiera Indii, Narendra Modi w sprawie sytuacji geopolitycznej w Europie Wschodniej pozostaje tajemnicą.

[1] Indyjskie Siły Zbrojne liczą ponad 1,3 miliona żołnierzy (stan na 2010 r.).
[2] S-400 – rosyjski system obrony przeciwrakietowej będący na uzbrojeniu m.in. Turcji.
[3] Quad – Pakt międzynarodowy Australia, Indie, Japonia i Stany Zjednoczone.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz